Według badań 70 % naszej komunikacji odbywa się za pomocą tzw. “języka ciała”, czyli słowa składają się jedynie na ok. 30% naszego przekazu, reszta to komunikacja niewerbalna. Wynika z tego, że ważne jest co komunikujemy, ale o wiele ważniejsze jest, w jaki sposób komunikujemy.

Wszystkie elementy mowy ciała, czyli: postawa, gestykulacja, mimika, spojrzenie składają się na specyficzną energię, jaka emanujemy będąc w grupie. Ta energia sprawia, iż inni nas słuchają, zwracają uwagę, szanują, lub też unikają, nie lubią, czy ignorują.

Oto 7 najczęściej popełnianych przez kobiety błędów, opartych o mowę ciała:

1. Nieodpowiedni ubiór:
Kobiety przesadzić mogę w dwie strony:

  • ubierając się zbyt luźno, w krótkie spódniczki i głębokie dekolty, które albo odwrócą uwagę mężczyzn od tematu rozmowy, albo też każą im myśleć, że nie mają do czynienia z równorzędnym partnerem, tylko dziewczyną do wyrwania.
  • ubierając się zbytnio po męsku – kobieta która strojem stara się zasłonić swoją kobiecość, zaprzeczyć jej sprawia, że mężczyźni którzy z nią pracują, zaczynają zastanawiać się co jest z nią „nie tak”.

2. Skrzyżowane ramiona:
Sporo kobiet, rozmawiając ze współpracownikiem na korytarzy czy z szefem w gabinecie, stojąc krzyżuje ramiona w taki sposób jakby siebie sama obejmowała. W mowie ciała, taka postawa świadczy o niepewności i niepokoju. Sugeruje, że osoba stara się sama siebie uspokoić. Jeśli kobieta często w ten sposób rozmawia z szefem, może on odnosić wrażenie, że jest ona zagubiona bądź przestraszona. Zamiast krzyżować ramiona, lepiej stać w wyprostowanej pozycji, a jeśli nie masz co zrobić z rękoma zawsze pozostaje zabawa wizytówką lub długopisem.

3. Słaby uścisk:
Nie ma bardziej kompromitującego gestu niż podanie ręki metodą „pocałuj biskupa w pierścień” lub „zimna ryba dla Pana”. Rozmówca, który uściśnie taką dłoń od razu czuje się niezręcznie, a ponieważ nie lubimy czuć się niezręcznie, nasze negatywne emocje natychmiast przenoszą się na osobę która je wywołała. W świecie męskiego biznesu, kobieta nie może pozwolić sobie na delikatny uścisk opuszkami palców.

4. Za dużo uśmiechu:
Uśmiech w relacjach zawodowych jest niezwykle ważny. Pozwala przełamać pierwsze lody, sprawić dobre wrażenie na rozmówcy, sprawia że jesteśmy postrzegani jako osoby sympatyczne. W niektórych sytuacjach – takich jak odbieranie upomnień czy krytyki nie jest jednak pożądany, a niektóre kobiety mają tendencję do jego nadużywania. Uśmiech musi być dostosowany do okoliczności. Kobiety często uśmiechem starają się pokryć zmieszanie, niektóre sytuacje stresowe również powodują że zaczynamy się uśmiechać. Jest to naturalne reakcja organizmu, nad którą trzeba się jednak nauczyć panować.

5. Postawa „na sierotkę”:

Niektóre kobiety mają tendencję do tego, by całą swoją postawą komunikować światu „jestem małą bezbronną istotką”. Na taką postawę składają się: spuszczona głowa, ściągnięte ramiona oraz ściśnięte razem uda (zwłaszcza podczas „siedzących” zebrań). Kobiety, które w towarzystwie mężczyzn prezentują taką postawę, wysyłają im komunikat o tym, że są submisyjne.

6. Zabawa włosami i biżuterią
Zabawa włosami czy biżuterią podczas rozmowy to nie tylko komunikat „podobasz mi się” ale również wyraz braku pewności siebie. Kobiety które rzadziej bawią się w pracy włosami czy biżuterią, uchodzą za trudniejsze do poderwania i jednocześnie są częściej traktowane serio jako partnerki biznesowe. Te, które wysyłają flirtujące komunikaty są wprawdzie zapraszane na obiady, ale rzadziej awansują.

7. Przekrzywianie głowy:
Przechylanie głowy w trakcie rozmowy jest sygnałem aktywnego słuchania, ale w środowisku zawodowym często interpretowane bywa jako wyraz zgody a czasem nawet próbę flirtu. Wyprostowana głowa podczas rozmowy sprawia bardziej autorytatywne wrażenie, a jeśli chcesz awansować, musisz być postrzegana jako pewna siebie osoba, która ma cel.

Co o tym sądzicie? Zapraszam do komentowania.

Komentarze

komentarze