Korpo czy nie korpo – oto jest pytanie. Jak każda praca ma plusy dodatnie, jak i kilka ujemnych. Z resztą, przeczytajcie same.

„Jak co rano budzisz się, ubierasz w casualowe ciuchy z najlepszych sieciówek w mieście i pędzisz do biura, zgarniając po drodze firmowy laptop i telefon. Jadąc do biura służbowym samochodem (w opcji z darmowym paliwem), korzystasz z okazji, że właśnie utknęłaś w korku i wgrywasz się na pierwszy z rana meeting. W końcu docierasz do pracy, idziesz do kuchni, by doładować się czarnym napojem korpobogów. Na śniadanie jesz jogurt z granolą, który codziennie rano dowożą do Twojego biurowca firmy cateringowe, płacąc za niego kartą firmową. Na lunch masz tylko chwilę, więc bez zastanowienia idziesz na szybki obiad do knajpki naprzeciwko biura z kuchnią fusion. W międzyczasie Twój telefon wariuje od ilości przychodzących emaili oraz nieodebranych calli, więc wracasz do pracy biegiem, łamiąc po drodze obcas w swoich ulubionych butach.

Po dotarciu do biurka, dostajesz invitation na cake’a z okazji kolejnego zakończonego sukcesem projektu. To dzięki Tobie udało się oddać release przed deadlinem. Wracasz na open space, masz jeszcze kilka case’ów, więc decydujesz, że popracujesz w overtime, firma doceni fakt, że kolejny miesiąc z rzędu chcesz zostać pracownikiem miesiąca. Musisz jednak zrobić sobie mały reset, idziesz do chillout roomu położyć się na wypasioną kanapę w kolorach korporacyjnych. Szybko jednak sielankę przerywa Ci koleżanka, czekając ASAP na follow-up kolejnego taska. Robisz checking aktualnych projektów, wysyłasz ostatniego emaila (z kopią do wszystkich) i wychodzisz z biura. Jedziesz na siłownię, czas w końcu wykorzystać Multisporta, którego dostajesz w ramach benefitu. Potem biegiem do kina, dziś ostatni dzień ważności ticketów, które dostałaś od firmy. Wracasz do domu zmęczona, ale szczęśliwa, to był dobry dzień, zasypiasz z uśmiechem na ustach. Jutro wszystko zaczyna się od nowa.”

Jak Wam się podoba? Generalnie panuje pogląd, że w pracy w korporacji najlepiej odnajdą się osoby, które mają w sobie spory potencjał do walki, są ambitne i ukierunkowane na sukces. Ponadto lubią rywalizację, wyzwania i zdobywanie kolejnych zawodowych celów. Jeśli jesteś pełna życia, możesz być pewna, że możliwości w korporacji jest dużo: wyjazdy zagraniczne, zabawy integracyjne, meetingi, eventy w gronie współpracowników, ciekawe projekty, rozwój osobisty, szkolenia i jasno określona ścieżka kariery. Pozostaje jednak pytanie jak na to wszystko znaleźć czas i siłę?

A jakie jest Wasze doświadczenie w pracy w korporacji? Zapraszam do komentowania.

Komentarze

komentarze